Ścieralność farb wewnętrznych czyli co należy o niej wiedzieć?
Producenci farb wewnętrznych posługują się enigmatycznymi stwierdzeniami typu: „farba odporna na mycie”, „farba zmywalna”, „farba odporna na ścieranie” itd. Eksponowanie takich haseł to niestety czasem jedynie zabieg marketingowy. Ważne jest, aby na etapie wyboru farby posiłkować się istniejącymi standardami, które jasno wskazują, jakie parametry oznaczają wysoką odporność na ścieranie.
Producenci chemii budowlanej często powołują się na 2 normy [1,2]: europejską (PN-EN 13300) oraz polską (PN-C 81914). Każda z nich klasyfikuje farby wewnętrzne pod kątem odporności na szorowanie na mokro. Wykonuje się po 28 dniach sezonowania powłoki w warunkach laboratoryjnych według odpowiedniej metody, na specjalnym urządzeniu.
Oznaczenie norm:
[1] PN-EN 13300:2002 „Farby i Lakiery. Wodne wyroby lakierowe i systemy powłokowe na wewnętrzne ściany i sufity. Klasyfikacja”
[2] PN-C-81914:2002 „Farby dyspersyjne stosowane wewnątrz.”
[3] PN-EN ISO 11998:2007 „Farby i lakiery. Oznaczanie odporności powłok na szorowanie na mokro i ich podatność na czyszczenie.”
Nie trudno zauważyć, że norma europejska jest bardziej restrykcyjna. Przykładowo: rodzaj I według normy polskiej odpowiada trzem pierwszym klasom normy europejskiej. Dlatego, podczas wyboru farby warto zwrócić uwagę według której klasyfikacji producenci deklarują odporność na ścieranie danego produktu. Ma to bardzo duże znaczenie praktyczne. W trakcie mycia, starcie powłoki na poziomie kilku mikronów może powodować powstanie trwałego „wybłyszczenia”.
Badanie według normy wykonuje się po 28 dniach przechowywania w laboratoryjnych, korzystnych warunkach wysychania (23°C, 50% wilgotności względnej). Pozwala to na dokładne wyschnięcie powłoki, utworzenie filmu i jego wystarczające utwardzenie. Warunki takie nie zawsze panują w pomieszczeniu, gdzie aplikowano farbę. W związku z tym warto pamiętać, że może ona uzyskiwać pełną odporność nawet przez dłuższy czas niż normowe 28 dni.
Usunięcie zabrudzenie poprzez delikatne mycie wilgotną szmatką lub gąbką i bez widocznego naruszenia powłoki, jest możliwe w przypadki farby zaliczającej się do klasy 1 według normy PN-EN 13300.
Nie ma jednak stuprocentowej pewności, że uzyskamy zamierzony efekt, bo do czynników decydujących o nim dochodzą jeszcze: rodzaj i stopień zabrudzenia oraz czas, po jakim to zabrudzenie jest usuwane. Przykładowo, prościej jest z farby usunąć ślad ketchupu niż czerwonego wina, którego barwnik bardzo łatwo i szybko migrują do powłoki. Dodatkowym aspektem jest połysk farby. Porównując łatwość usuwania zabrudzeń z preparatu o satynowym połysku z farbą matową, lepiej wypadnie zazwyczaj opcja pierwsza, ponieważ ma mniej rozwiniętą powierzchnię i nie ma tendencji do „wybłyszczania” się podczas tarcia.
Deklarowana klasa ścieralności to istotny czynnik decyzyjny przy doborze farby do konkretnego pomieszczenia. Przykładowo, w miejscach słabo eksploatowanych, mniej narażonych na zabrudzenia i otarcia, można zastosować farby w 2 klasie ścieralności według normy PN-EN 13300, natomiast w silnie obciążonych (jak salony czy korytarze) lepiej używać farby w 1 klasie ścieralności. Ta sama sytuacja dotyczy kuchni i łazienki w których powłoka malarska ma dodatkowo kontakt z wilgocią. Tam sprawdzi się produkt o najwyższej zawartości spoiw wiążących, czyli w 1 klasie ścieralności.
Wypowiedzi udzielił:
Witold Charyasz
Inżynier Rozwoju Produktu